Nauka słówek nie musi być nudna!
Jak powtarzać, żeby się chciało?
Budujemy słownictwo z Fiszki School.
Wpadła nam w ręce nowa pomoc do nauki języka angielskiego od wydawnictwa Edgard. Tym razem są to 2 komplety kart Fiszki School dla nieco starszych uczniów w wieku 10-13 lat. Zapoznałyśmy się bliżej z kartami, przetestowałyśmy, pouczyłyśmy się słówek i nowych struktur, i choć Milo jeszcze nie łapie się do wspomnianej kategorii wiekowej, to korzystało nam się bardzo przyjemnie i pożytecznie. Wystawiłyśmy same dobre oceny!
Etap I Angielski I like strawberries to zestaw 300 kolorowych fiszek do nauki słówek i zdań. Słownictwa uczymy się w kontekście, stąd każde słówko pojawia się w zdaniu, a uczeń ma szansę poznać nie tylko wyizolowane słowo, lecz także strukturę, w której ono funkcjonuje. Taka metoda przyswajania znacząco przyspiesza proces nauki i sprawia, że ma potrzeby wkuwać na pamięć oderwane od rzeczywistości regułki gramatyczne. Gramatyka nam się nie narzuca, a dobre zdanie ilustrujące użycie słownictwa zostaje w głowie na lata.
Etap II Angielski Do you enjoy watching action films? to kolejne 300 słówek i zdań. Oba zestawy obejmują zakres materiału dla klas 4-6 szkoły podstawowej i gimnazjum. Można je ze sobą łączyć. Z pewnością przydadzą się gimnazjalistom, bo znajomość tego materiału jest wymagana na testach szóstoklasisty. Każde dziecko jednak, także młodsze, które już trochę liznęło angielskiego i potrafi komunikować się prostymi zdaniami, na pewno zrobi użytek z tej pomocy.
Co znajdziemy w zestawie?
- 300 fiszek z ilustracjami
- program komputerowy z propozycjami gier i ćwiczeń
- komplet zakładek-przegródek ułatwiających pracę z fiszkami
- papierowe linijki
- mini-poradnik
Karty są fajne, ładne i intuicyjne w użyciu. Oszczędne, lekkie ilustracje autorstwa Małgorzaty Wysockiej towarzyszą słówkom i zdaniom po obu stronach – w wersji angielskiej i polskiej. Można więc samemu kontrolować błędy, sprawdzając znaczenie po drugiej stronie fiszki.
Mini-poradnik zawiera wskazówki dla ucznia, nauczyciela i rodzica. Nauka z pomocą Fiszek może być uzupełnieniem szkolnych lekcji angielskiego. Dzięki pomysłom na wykorzystanie zestawu, dziecko wzbogaca i wypracowuje własne techniki uczenia się, sprawdzając, która jest dla niego najwłaściwsza. To ważne, żeby mieć taki sposób uczenia się, który będzie inspirował, a nie budził zniechęcenie.
Propozycje obejmują więc:
- quizy
- słówka dnia
- zestawy rymowanych
- gry w skojarzenia
- proste wierszyki
- zabawy w rozmówki
- opisy i opowiadanie historii.
Pomysłom tym towarzyszy gramatyka w pigułce. Potencjał Fiszek jest więc imponujący, a dodajmy jeszcze wyobraźnię kreatywnego i chętnego do nauki użytkownika… 🙂
Kluczowym założeniem w użytkowaniu Fiszek jest systematyczna nauka słówek i powtarzanie materiału. Klasyka, powiedzielibyśmy. Podstawa, której nie da się pominąć. Nuda, można dodać. Osoby, którym z trudnością przychodzi motywowanie się samemu do powtórek, otrzymują więc wsparcie w postaci fajnych, zachęcających i dobrze pomyślanych materiałów. Karty oraz sposób zorganizowania tak pokaźnego słownictwa na kilka części to strzał w dziesiątkę.
Prosta rzecz, a cieszy. Bardzo ujęły mnie zakładki porządkujące materiał. Trzymając 300 fiszek w pudełku, warto podzielić sobie przestrzeń, w której słówka już przyswojone nie mieszają się z tymi, za które dopiero się weźmiemy. Tak więc, dysponując kolorowymi przegródkami z hasłami:
- MUMBO-JUMBO / CZARNA MAGIA (słówka jeszcze niepoznane)
- PRACTICE MAKES PERFECT / PRAKTYKA CZYNI MISTRZA (słówka w trakcie nauki)
- A PIECE OF CAKE / BUŁKA Z MASŁEM (słówka już opanowane)
… nie musimy się martwić, że zrobi nam się jeden wielki bałagan.
Brawa za to sympatyczne udogodnienie! Kto powiedział, że nauka języka nie może być zabawna i wygodna?
Fiszki School I like strawberries / etap I
Fiszki School Do you enjoy watching action films? / etap II
wydawnictwo Edgard
cena 1 zestawu: 39,90 pln
Bardzo fajne karty, dla nas jeszcze za trudne, ale za kilka lat chętnie po nie sięgniemy
o, spokojnie. Edgard ma sporo fajnych propozycji dotosowanych do wieku 🙂