Zrobiło się matematycznie. Chciałam sylabowo, ale wyszło matematycznie. Dobrze więc. Szykuję pomoce w liczeniu i ćwiczeniu dodawania. Dziś taki zestaw matematyczny, który ma potencjał stać się warsztatem projektowania biżuterii 🙂
Bransoletki matematyczne. Ćwiczenie małej motoryki – nawlekanie korali ceramicznych i drewnianych na druciki kreatywne. Liczenie do 10. Dodawanie. Karty pracy. I wierszyki matematyczne własnej roboty 🙂 Posłuchajcie, a co się przyda, to zabierajcie! Dziecko dostaje bransoletkę i kartę pracy. Czytam wierszyk (kupa śmiechu!), dziecko liczy na bransoletce, dodaje, a na koniec wpisuje wynik w kratki na karcie pracy. Na dzisiaj kilka rymowanek:
W domu dwa liski
Jadły z jednej miski.
Przyszły jeszcze dwa.
Ile gości domek ma?
[2 + 2 = 4]
Wracały z łąki
dwie biedronki.
Pięć dołączyło.
Ile razem było?
[2 + 5 = 7]
Były sobie trzy króliczki,
co nie chciały gąsieniczki.
Za to chciały dwa zające.
Ile zwierząt jest na łące?
[3 + 2 = 5]
Jedna kura,
co zgubiła pióra,
spotkała kurki trzy.
A wszystkie policz ty!
[1 + 3 = 4]
Szedł pies przez wieś.
Spotkał piesków sześć.
Poleciały balonem
Ile psów merdało ogonem?
[1 + 6 = 7]
Powiem Wam – super zabawa. Może trochę trudna z racji tego, że wyniki końcowe były różne. A można poćwiczyć np. tylko do 5 i używać jednej bransoletki z pięcioma koralikami. Milo trochę się zmęczyła. Ale podobał jej się i zaskoczył ją pomysł na ćwiczenie dodawania 🙂 Po dokonaniu obliczeń na podstawie moich wierszyków użyła bransoletek do niekonwencjonalnego pokazu biżuterii 🙂
świetne te bransoletki!
świetnie szło liczenie 🙂
BOMBA!!!
Rozkręcamy się 🙂
Pięknie się „edukujecie”, ale brakuje mi Waszych szalonych pomysłów warsztatowych!
Podążam za Milo 🙂
Zrobiliśmy bransoletki – Emil zachwycony! Prosimy o więcej wierszyków 🙂
Haha, zagadam z córką, bo ona ostatnio rymuje i rapuje… 🙂 Fajnie, że Emilowi się podobało.
Lubię połączenie sztuki z nauką, a przy okazji z dobrą zabawą 🙂 Świetny pomysł!
My wszystko łączymy ze sztuką, taki dominujący kierunek 🙂 Pozdrawiamy.
A zabawa to podstawa 🙂