Gry i zabawy z dawnych lat

dzika-jablon866pp

Wielkie wybetonowane podwórko wśród kamienic. Rząd garaży, zaraz obok przejście do śmietnika, potem tajemniczy gołębnik na dachu bez opiekuna ptaków. Jedno drzewo – rozłożysty kasztanowiec. Brama i wyjście na ulicę, jak tunel, w który dorośli zabronili się zanurzać pod groźbą kary. Tętniąca samochodami ulica i tak nikogo nie interesowała, bo życie bandy toczyło się na podwórku. Trzepak, to było nasze centrum dowodzenia, nasza baza, szkoła przetrwania, stałe miejsce spotkań, nasz wykop, nasz pudelek i fejsbuk. Gdy zadarliśmy głowy do góry, mieliśmy całe niebo dla siebie. I czas, mnóstwo czasu! Kapsle, rejs w kałuży, jesienne kasztany, zwisy i plotki na trzepaku, ziemniak, dwa ognie, piłka parzy, łapane-klaskane, ciuciubabka, skakanka, klasy, pikuty…

dzika-jablon866w

***
Pamiętam duży park odwiedzany codziennie po szkole. Razem z dzieciakami zachodziliśmy na plac zabaw otoczony drzewami, rzucaliśmy plecaki na ziemię i pędziliśmy na drabinki. Gdzieś obok starsi panowie grali w szachy na parkowych stolikach w kratkę, pani Waga siedziała w budce z wagą i wydawała maleńkie druczki z datą i liczbą kilogramów, w pobliskiej kawiarni powoli dopijano kawę, przy głównej drodze wróżyły Cyganki, fontanny chłodziły czerwcowe powietrze, a my skakaliśmy po drabinkach zwinnie jak małpy, bez dotykania ziemi. Kto spadł na ziemię, odpadał. Królowie parku! Najlepszy, gwarny czas. Berek, baba jaga patrzy, szczur, guma, wojna rysowana patykiem…

dzika-jablon866tu

***
Weekendowe spotkania w podmiejskiej miejscowości pachnącej lasem sosnowym i malinami. Znajomi rodziców, mnóstwo dzieciaków w naszym wieku, w większości dziewczyny. Huśtawka, konie, woda za młodniakiem, i wyjście w las takie zwyczajne, przez furtkę. Podchody, ja jako jedna z młodszych marzyłam, żeby mnie wzięli do drużyny. Chciałam w las, chciałam tropić ślady i strzałki, czytać sekretne wiadomości. Do dziś czuję dreszcz na samo wspomnienie. Podchody wakacyjne w nieco innej odsłonie. Przestrzeń ograniczona i pilnowana pod rodzicielskim okiem, już nie tak dziko, bo w ogrodzie. Entourage za to zwariowany, inspirujący do zabaw z darami ziemi i wykorzystaniem stworzeń mieszkających w liściach. Najohydniejsze wiadomości do przeczytania kryły się pod liściem w starej misce, po którym wędrowały tłuste gąsienice bielinka kapustnika. Nie przeczytasz, nie idziesz dalej bez wskazówki! Zabawy w chowanego i berka, guma grana i skakana aż po uszka, pod warunkiem, że w czeszkach 🙂

dzika-jablon866r

***
Najwcześniejsze wspomnienia z kasztanowo-orzechowego przedszkola niedaleko domu. Magiczne miejsce mojego wczesnego dzieciństwa. Imiona, nazwiska i twarze dzieci zapamiętane do dziś. Kraina wyobraźni bez granic. Opowiadania o diabłach i pierwsze straszenie się nawzajem duchami. Stary mur, na którym naprawdę widzieliśmy dziwne znaki. Ukochane huśtawki i karuzela, na której toczyła się niekończąca się rozmowa, wymiana myśli i opinii. Przejęte, szczęśliwe dzieci. Mam chusteczkę haftowaną, jaworowi ludzie, anse kabanse flore, fanty, papier kamień nożyce, pomidor, stary niedźwiedź, chodzi lisek koło drogi, ojciec Wirgiliusz, piekło-niebo, gąski gąski do domu!

dzika-jablon866rr

dzika-jablon866ssdzika-jablon866rrrdzika-jablon866s

Książka Gry i zabawy z dawnych lat jest podróżą w czasie dla kogoś z roczników 70-tych tak jak ja. Dla mnie okazała się wzruszającym przeżyciem. Uśmiech nie schodził mi z twarzy, gdy wertowałam kartki, a starsza córka nie mogla się nadziwić, że pamiętam i znam te wszystkie zabawy. Można tłumaczyć dzieciom, że nie mieliśmy telefonów komórkowych, komputera ani internetu, ale tak naprawdę kto nie przeżył tamtej dziecięcej wolności bez technologii i wszędobylskich oczu rodziców, ten nie poczuje o czym mowa.

Książka z Naszej Księgarni jest po prostu wspaniała. Radosna i pełna życia. Róg obfitości w temacie pomysłów na zabawy. Idealna dla zakochanych we własnych wspomnieniach sentymentalnych dorosłych. Pokaźna kolekcja ponad pięćdziesieciu inspiracji dla współczesnych dzieciaków, które mogą z niej czerpać garściami, zapominając na chwilę o zdobyczach i ograniczeniach cywilizacji, oddając się bardziej naturze. Opuścić swoje ciasne pokoje pełne prac domowych i wyskoczyć z planów lekcji wypełnionych zajęciami dodatkowymi. Zejść bliżej ziemi, poczuć pod nogami podwórko, trawę, błękit nieba. Być w zabawie, którą nie zarządza żaden dorosły moderator, animator czy koordynator. W zabawie, w której jest się wolnym dzieckiem, dzikim, samostanowiącym o sobie, budującym relacje z równieśnikami, szukającym własnego miejsca w grupie, uczącym się współdziałania, gdy kształtują się podwaliny charakteru i późniejszego spojrzenia na świat.

dzika-jablon866ttdzika-jablon866uw

Katarzyna Piętka skrzętnie zebrała, a ilustratorka Agata Raczyńska zabawnie i lekko narysowała pomysły na gry i zabawy. Ocalone od zapomnienia, bedą żyć własnym życiem, jeśli tylko my dorośli ukażemy dzieciom ich wielki potencjał. Wystarczy drzewo do wspinania, wspólna przestrzeń gdzieś pomiędzy blokami, kawałek chodnika i kolorowa kreda, patyk, kamień, piłka. Niby niewiele. Autorka odwołuje się do własnych wspomnień, do zabaw ludowych z charakterystycznym motywem korowodu i koła, przywołuje zabawy plenerowe i te postrzegane jako niebezpieczne (z użyciem noża czy szkła). Efektem jej pracy jest pochwała wolnej, nieskrępowanej zabawy, apoteoza i afirmacja dzieciństwa pozbawionego ścisłej kontroli i troski rodziców typowej dla dzisiejszych czasów. Zgadzam się. Dajmy dzieciom święty spokój!

dzika-jablon866p

Gry i zabawy z dawnych lat
tekst: Katarzyna Piętka
ilustracje: Agata Raczyńska
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
oprawa: twarda
wiek: 6+
cena okładkowa: 36,90 zł

Świerkowy sekret

dzika-jablon857h

Ten świerk sadziłam z babcią, mając nie więcej niż 5 lat. Babcia Nela stworzyła cały ogród, a w dorocznym oczekiwaniu na przyjazd wnuków, formowała i szykowała równe grządki, na których kiełkowały pachnące groszki, nasturcje, marchew, mak i pietruszka, buraki, ziemniaki, ogórki i pomidory, zaś wzdłuż ścieżki wiodącej wgłąb ogrodu, wprost w objęcia bzu, prowadziły wysokie słoneczniki i magiczny, różowo-fioletowy łubin. W zakolach krzaków porzeczek były najlepsze zabawy. Wspinaliśmy się na gałęzie starych jabłoni pamiętających czasy pradziadków o wiele lepiej niż my. Wokół słodkich, obitych jabłek krążyły osy, a studnia z korbą i wiadrem uwięzionym na łańcuchu kusiła, by zajrzeć do innego świata.

Świerk był wielki, piękny, mocny i zdrowy przez te wszystkie lata. Aż do teraz. Nagle usechł w tydzień. Nie widziałam czegoś takiego. Kocham drzewa i boleśnie przeżywam każdą stratę, a pusta przestrzeń uwypukla jeszcze jego odejście. Trzeba było go ściąć i już. Milo ciężko to zniosła. Zaprosiłam ją więc do dawnej zabawy z czasów mojego dzieciństwa znaną jako sekrety i widoczki. Tak na pożegnanie naszego drzewa.

dzika-jablon857i

Nazbierałyśmy szyszek pozostałych po zlatujących gałęziach i trochę ogrodowej zieleniny, drobnych kwiatków, a nawet sztuczny dodatek w postaci tulipana. Ścianki wykopanego dołka obłożyłyśmy szyszkami, w środku wylądowały znaleziska naturalne, a na wierzch położyłyśmy plastikową szybkę. lekko przysypałyśmy ziemią i ozdobiłyśmy, by Milo mogła jeszcze przez jakiś czas oglądać widoczek. Taka mała improwizacja, rytuał, który przyniósł trochę ulgi.

dzika-jablon857j dzika-jablon857k dzika-jablon857l dzika-jablon857m

Zabawy na podwórku i w plenerze / Dziecko na warsztat 3

Lato za pasem. Z tej okazji przygotowałam dla Was zestawienie naszych najfajniejszych zabaw podwórkowych i plenerowych. Plastyczne, muzyczne, matematyczne, przyrodnicze, sensoryczne… Kolorowe, pełne wyobraźni i radosnej zabawy. Mam nadzieję, że uda Wam się znaleźć tu coś dla siebie. Klikając na tytuł nad zdjęciem, przeniesiecie się do posta, w którym znajdziecie bardziej rozbudowany opis wybranej zabawy. Podzielcie się w komentarzach co Wam się spodobało 🙂

Drabina sensoryczna

Każde pole starej drabiny jest wypełnione innymi „materiałami” przyrodniczymi. Szyszki, jabłka, ziemia, gałązki, liście, drobne kamyki. Wspaniała ścieżka do masażu i spacerów 🙂

dzikajablon5422

dzikajablon528

Tor przeszkód

Podwórkowy tor przeszkód z recyklingu. Niepotrzebne deski, plastikowe donice, a nawet stara miska- wszystko się przyda. Zaufajmy wyobraźni dziecka. Intuicja plus improwizacja. Motoryka duża rządzi 🙂

dzikajablon511

dzikajablon513f

Bajkowy teatrzyk plenerowy

Teatr dziecięcy w plenerze? Czemu nie? Wystarczy stara rama, trochę przyrody w tle i ręcznie zrobione lalki-kukiełki. Bohaterowie podniebnego spektaklu mogą powstać z szyszek, guzików, gałązek i gałganków. Bajka niemal sama się opowiada w takich inspirujących warunkach!

dzika-jablon681

dzika-jablon681w

Sudoku plenerowe w 2 wersjach

W wersji stołowej wystarczy rysunek zrobiony kredą. Do gry wykorzystajmy to co mamy akurat pod ręką.W wersji naziemnej, na trawie, gra powstaje z elementów o większych gabarytach. Rozgrywka w słońcu 🙂

dzika-jablon726a

dzika-jablon726g

Układanki na lustrze 2

Poetyckie zabawy z lustrem mogą zaprowadzić nas w krainę liter i cyfr lub zainspirować do swobodnych zabaw z kształtami. Wykorzystałyśmy elementy drewniane, np. kółka od karnisza.

dzika-jablon728c

dzika-jablon728j

Układanki na lustrze

Inna wersja układanek. Metalowe inspiracje z dawnych pudełek z narzędziami. W tle odbicie nieba, przepływające chmury i drzewa pełne liści 🙂

dzika-jablon724b

dzika-jablon724j

Obrazy naturą malowane

Stare prześcieradło podarte na poręczne obrazki plus własnoręcznie sporządzone farby naturalne prosto z ogrodu i z kuchni. Jak widać, malować można nie tylko z tubki i nie tylko pędzlem. Łyżeczka też jest ok 😉

dzika-jablon737

dzika-jablon737h

Sztandary podwórkowe

Najpierw trochę pracy – trzeba ubić kapustę i buraki na sok. Idealny do barwienia materiału na własną podwórkową flagę! Wersja z bibułą, która puszcza swoje soki, też się sprawdzi 🙂

flagi1

flagi10

Kąpiel błotna

Błotne zabawy to klasyka. Nie trzeba specjalnych przygotowań. Ziemia i woda. I dobra pogoda 🙂

dzikajablon405

dzikajablon403

Zbiory i potwory / zabawa matematyczna

Wakacyjna matematyka dla najmłodszych, którzy rozpoczynają przygodę z cyferkami? Rysowane potwory, którym liczymy zęby. Kreda na chodniku, czyli nie tylko gra w klasy!

dzikajablon474

dzikajablon478

Ogród matematyki

Poszukiwania w terenie dla maluchów. Przyporządkowanie ilości szyszek do odpowiedniej cyfry. Kolorowo, ekscytująco, pachnąco. Po prostu sensoryczna matematyka w ogrodzie.

dzikajablon465

dzikajablon467

Polowanie na muchy

Super tekturowa zabawa. Plastyka w przestrzeni. Rysowane muchy lądują w ogrodzie. Wystarczy odrobina sznurka i klamerki od bielizny, aby je pochwycić w sieć.

dzikajablon509

dzikajablon509e

Pajęczyn czar

Skoro o sieciach mowa, macie ochotę pobawić się w pająki? A więc do roboty. Tkamy sznurkowe nici, łapiemy się w pajęczynę, uciekamy, biegamy. Co tylko podpowie wyobraźnia. Hit!

dzikajablon501

dzikajablon507b

Pajęczyn czar 2

Jeszcze więcej sieci! Łapcie taśmę klejącą i pędźcie na podwórko! Kto się złapie i co się przyczepi? Przyrodniczo – trawy, płatki i gałązki. Plastycznie – wycinanki z kolorowego papieru. Do wyboru!

dzikajablon321

dzikajablon342

Robale

Dla małych przyrodników zachęta do zapoznania się z robalami-mieszkańcami podwórka lub ogrodu. W szklanych słoikach dokarmiamy i łapiemy robale do obserwacji. Potem wypuszczamy na wolność, a zabawę i znaleziska opisujemy rysunkami na tekturowych słoikach. Obserwacja przyrody i zabawa plastyczna w jednym 🙂

dzika-jablon735

dzika-jablon735a

Ściana muzyczna

Totalny hit! Zbudujcie własną ścianę muzyczną z dostępnych zasobów. U nas w rolach głównych wystąpił kocioł, tara, blaszki do pieczenia ciasta i mnóstwo nikomu niepotrzebnych staroci. Macie wyrozumiałych sąsiadów? Zaproście znajomych na jedyny w swoim rodzaju koncert muzyki z gatunku „kociokwik” i „jazzgot” 🙂

dzikajablon583

dzikajablon583g

I jak? Coś wpadło Wam w oko?

Zwierzęta w jesiennej sesji foto

dzika-jablon792r

Pewnego jesiennego dnia Milo wyciągnęła mnie na spacer do parku. Do cekinowej torby spakowała bandę zwierząt i przypomniała mi o zabraniu aparatu fotograficznego. Domyśliłam się o co chodzi, bo ten pomysł narodził się już dawno temu. Sesja foto. Nie, nie córki, tylko jej ulubionych zwierzątek! Trochę nie doceniłam tej zabawy – zwyczajna-niezwyczajna, prosta i lekka – pozwoliła dziecku myszkować w parkowych zakamarkach, zbaczać ze ścieżki, przyglądać się krzewom i drzewom w czarujących, jesiennych szatach, przypominać gatunki drzew, wygłupiać się do woli 🙂

dzika-jablon792t

Prezentacja modeli na parkowej rzeźbie pani Barbary Zbrożyny 🙂 Za chwilę wszyscy będą prężyć się przed obiektywem…

dzika-jablon792a

dzika-jablon792b

dzika-jablon792e

dzika-jablon792f

dzika-jablon792d

dzika-jablon792k

dzika-jablon792h

dzika-jablon792g

dzika-jablon792n

dzika-jablon792j

dzika-jablon792i

dzika-jablon792c

dzika-jablon792m

dzika-jablon792l

dzika-jablon792u

Domek na balkonie

dzika-balkon

Już nigdy nie będzie takiego lata, takiego domku na balkonie, takiego zapachu mięty…

Krzykliwie kolorowych ścian, przewiewnych drzwi wejściowych i firanki z gaci!

Jesień wygoniła upał. Nadeszły chłodne noce z dreszczem.

I tylko wspominać będziemy puszyste wuzetki 🙂

dzika-jablon790b

dzika-jablon790d

dzika-jablon790a

dzika-jablon790c

Firanka z maminych gaci!

dzika-jablon790e

Stemplowanie na balkonie

dzika-jablon784a

W któryś gorący dzień sierpnia Milo połączyła farbowanie, przelewanie i stemplowanie w serię kolorowych eksperymentów. Zaczęło się od moczenia nóg, a skończyło na pieluszce tetrowej. Hm.

dzika-jablon784e

Barwienie bibułą wody w miskach sprawiło jej dużo radości. Wyciśnięte farfocle i resztki bibuły zgromadziła na dnie konewki. Jeszcze nie wiedziała, że za chwilę się przydadzą.

dzika-jablon784g

dzika-jablon784k

dzika-jablon784f

Znany wszystkim fanom eksperymentów z kolorem etap pozyskania ciemnej brei… Wieszczy zbliżający się koniec zabawy.

dzika-jablon784h

Chińska bibuła na cały dzień zabarwiła ręce Milo amarantem 🙂

dzika-jablon784m

dzika-jablon784l

dzika-jablon784b

Pomysł się rozwinął. Robimy odciskanki z mokrych resztek bibuły. Akurat pieluszek tetrowych u nas dostatek, jedna trafiła więc na warsztat. Malarstwo inne niż zwykle.

dzika-jablon784c

Sporo fajnej zabawy bez scenariusza, leniwej jak upalny dzień i żar z nieba, niewymuszonej, bardzo improwizowanej… Wciąż uwielbiam to oczekiwanie dokąd dziecko da się prowadzić swojej wyobraźni 🙂

dzika-jablon784i

dzika-jablon784j

dzika-jablon784d

Pachniało miętą…

Po wyschnięciu „tkanina” zawisła na oknie, dając pod światło ciekawe efekty kolorystyczne. Na pytanie co zrobimy z tą zdobioną pieluchą, Milo odpowiedziała, że będzie to kwiatowa łąka dla jej zwierząt, na której zbudują nowe miasto.

Wyobraźnia nie zatrzymuje się w jednym miejscu!

dzika-jablon784r

Flagi i sztandary

flagi1

Rzeźbią w drewnie miecze i łuki. Strugają groty strzał.
Zdobią tarcze wielkich wojowników.
Kopią doły i wznoszą obronne warownie.
Krzyczą. Wspinają się na drzewa. Najwyżej!
Celują, trafiają, pudłują, próbują jeszcze raz.
Wybiegają na deszcz i witają burzę w objęciach!
Kolekcjonują patyki i podróżują boso w kałużach.
Gonią pająki, zbierają chrząszcze i ślimaki.
Pilnują niezależności i zdobytego terytorium.
Wtykają flagi i sztandary. Walczą, pertraktują, współpracują 🙂
Bawią się i uczą, w nieograniczonych przestworzach wyobraźni!

Podwórkowe warsztaty malowania bez farb w Wolnej Szkole Harmonia były zaproszeniem do samodzielnego pozyskania barwników naturalnych i zabawy z wodą i krepiną. Na płótnie dzieci wyczarowały barwne wzory, a herby i symbole rozlały się w abstrakcyjne kompozycje. Spryskiwacze pełne wody zapewniły w ciepły dzień mnóstwo mokrej zabawy 🙂

flagi2

flagi3

flagi9

flagi4

flagi5

flagi7

flagi6

flagi8

flagi10

Cyferkowy gol

dzika-jablon781a

Z cyklu „zabawy najprostsze na świecie”. Nazwałam tę zabawę cyferkowy gol. W duchu matematyczna, ze sporą dawką małej i dużej motoryki.

Maluchy bawią się, turlając lub wrzucając piłkę do bramki. Oswajają się przy tym z cyferkami. Starszaki mogą liczyć, dodawać punkty, zapisywać wyniki na kartce i tworzyć scenariusze własnych gier. Bomba!

Powtórzę się jak zwykle w sprawach tektury – wystarczy pudło kartonowe i odrobina wyobraźni. Twórzcie matematyczne gry terenowe, całe tekturowe konstrukcje i tory przeszkód! Liczcie na dobrą zabawę 🙂

dzika-jablon781b

dzika-jablon781e

dzika-jablon781c

Obrazki wielkanocne

dzika-jablon783o

Wspomnieniowy miks z okresu okołowielkanocnego, kiedy wiosna jeszcze nie zakwitła, nie zaszalała, ani nie wybuchła.

Kiedy napotykaliśmy ledwie pierwsze jej oznaki, nieśmiałe rumieńce…

Zasypany śniegiem dzień poszukiwania jajek ukrytych przez zajączka w ogrodzie.

Bitwa na jajka. Wygrana przez Milo 🙂

Tematyczne, bardzo ptasie rysunki. Polowania na dżdżownice. Koty z palmą wielkanocną.

Nauka rysowania kurczaków – lekcja udzielona mamie!

Mama, nie przejmuj się. Musisz dużo ćwiczyć, nie zniechęcać się, a niedługo będziesz rysować kurczaki tak dobrze jak ja!

Porządkowanie zdjęć. Głęboki oddech zieleni…

dzika-jablon769f

dzika-jablon783l

dzika-jablon769a

dzika-jablon783n

dzika-jablon769e

dzika-jablon783m

dzika-jablon769b

dzika-jablon769c

dzika-jablon769d