Z cyklu „zabawy najprostsze na świecie”. Nazwałam tę zabawę cyferkowy gol. W duchu matematyczna, ze sporą dawką małej i dużej motoryki.
Maluchy bawią się, turlając lub wrzucając piłkę do bramki. Oswajają się przy tym z cyferkami. Starszaki mogą liczyć, dodawać punkty, zapisywać wyniki na kartce i tworzyć scenariusze własnych gier. Bomba!
Powtórzę się jak zwykle w sprawach tektury – wystarczy pudło kartonowe i odrobina wyobraźni. Twórzcie matematyczne gry terenowe, całe tekturowe konstrukcje i tory przeszkód! Liczcie na dobrą zabawę 🙂
I o to chodzi! 😉
Niepostrzeżenie, zabawowo 🙂
proste acz genialne!!!!!! świetny pomysł 🙂
i tyle możliwości wykorzystania wg potrzeb.
Matematyka może być prosta 😉
i przyjemna 😉
Piłek ci u nas pod dostatkiem, karton też się zawsze jakiś znajdzie. Jakie to proste i jakie fajne! Zabieramy do siebie 🙂
Bierzcie, chętnie się dzielimy 🙂
Pozdrowienia.