We właściwym sobie momencie każde chyba dziecko przeżywa fascynację literami bądź cyframi. Znakami w ogóle. Szlaczkami, wzorami, stemplami. Na początek ręce i oczy cieszą większe rozmiary. Móc wziąć taką cyfrę w dłoń, powykręcać, pomachać, a nawet ugryźć. Jednym słowem – doświadczać 🙂
Gdy Milo była mniejsza, uszyłam jej cyfry z kolorowych materiałów, lekko puchate, z wypełnieniem w środku. Uwielbiała. Nieco później rozpoczął się etap samodzielnego ozdabiania kształtów. Dawałam jej gotowe tekturowe cyfry i dodatki. Kawałki folii samoprzylepnej, a w fazie naklejkowej – naklejki. Możliwości jest niezliczona liczba. Oto kilka przykładów ćwiczeń z cyframi:
- dotykowe: wodzenie rączką po kształcie, zapoznawanie się z cyframi
- plastyczne: ozdabianie cyfr (farbami, kredkami, naklejkami)
- fakturalne: pokrywanie powierzchni cyfr różnymi materiałami (sypkie jak mąka, piasek oraz różnej wielkości ziarna od kaszy do soczewicy)
- smakowe: na tekturze w kształcie cyfry można poukładać małe kawałki owoców czy słodkich smakołyków)
- dźwiękowe i językowe: powtarzanie cyfr, liczenie, ćwiczenie poprawnej wymowy i przyporządkowanie dźwięku do cyferki (np. gdy dziecko już się oswoi z brzmieniem cyfr, rodzic czyta ‚jeden’, ‚dwa’, a dziecko szuka tych cyfr)
Jeśli zamienimy cyfry na litery, otrzymamy podwójną porcję zabawy i ćwiczeń 🙂
One thought on “Cyfry do zabawy”