Czym obdarować miłego gościa, małego chłopca, który rozpoczyna przygodę z czytaniem po polsku, lubi zwierzęta i jest ciekawy opowieści? Pełnym wyobraźni prezentem od serca. Własnoręcznie zrobioną książką!
Podobna książka powstała ponad rok temu, Milo sięgnęła więc po sprawdzoną formułę. Książka harmonijkowa, kolorowa, składana i odczytywana dowolnie, z której bądź strony. Wypełniona obrazkami, których bohaterami są zwierzęta: królik, pies, sowa, mysz, sarenka, kot, małpa, miś… oraz dziewczynka Barbara.
Dziecko obdarowane taką książką może poznawać nazwy zwierząt i sytuacje, w których się znaleźli bohaterowie, opowiadając, zgadując, wymyślając własne interpretacje scenek wspólnie z rodzicem. Proste, krótkie zdania opisujące bohaterów i ich emocje wprowadzają małego czytelnika w skomplikowany świat uczuć, pomagając rozpoznawać je i nazywać. U nas temat rozwinął się dzięki zainteresowaniu NVC – Porozumieniem bez Przemocy. Po kilku latach cierpliwej praktyki całej rodziny i mając nasze wsparcie, Milo fajnie sobie radzi z wyrażaniem emocji, szczególnie zaś tych trudnych.
Prezent od Milo bardzo się podobał. Małemu przyjacielowi życzymy wspaniałych przygód z literaturą po polsku i nie tylko 🙂
Małpka Magda cieszy się i podskakuje z radości, bo ma wielki zapas bananów na zimę.
Sowa Letiko złości się, bo krzak z kolcami ją ukłuł. Ma kolca w skrzydle i ze złości rzuciła wiadrem, aż wylało się błoto.
Miś Anatol jest wściekły, bo popękał mu jego ulubiony dzbanek, z którego nalewa do kubka gorącą kawę Anatol 😉
Królik Riri jest smutny, bo musi skakać przez znaki, które zagrodziły mu drogę, a on nienawidzi skakać!