Na upały polecamy lodowe ręce! Przyjemna, orzeźwiająca dłoń pełna skarbów pomoże przetrwać największy skwar. Wyśmienite ochłodzenie 🙂
Rękawice lateksowe napełniamy wodą, zawiązujemy i chowamy do zamrażarki. Jeśli życzymy sobie skarby w środku, dodajemy wg uznania. Milo wrzuciła do jednej rękawiczki cekiny, a do drugiej gumki-zwierzątka. Można też wodę zafarbować barwnikami spożywczymi lub farbą wodną. I… czekamy na pełne zamrożenie.
Twarde jak kamień lodowe dłonie, uwolnione z lateksu, rzucamy na tacę lub blaszkę. Stawiamy kubek z gorącą wodą i łyżkę… Zapraszamy do eksperymentów. Uwaga! Doświadczenia wywołują piski i wiski! Na szczęście zgrzany rodzic może sobie przytulić rączkę z Krainy Lodu 🙂
Ciekawostka godna nastających upałów ;)) a dzieci za takimi przepadają (dorośli natomiast za chwilą spokoju którą podczas zabawy zyskają 😉 Pozdrawiamy!
Lód w upał to samograj. A przy rękach ile śmiechu :)))
p.s. Spokoju nie było, razem przepadłyśmy w zabawie.
Rewelacyjny pomysł!
Ale te „ułamane” paluchy są przerażające … 😉
Budziły dużo śmiechu na szczęście 😉