Malarstwo spontaniczne

pol1

Swobodne malarstwo gestu z nurtu szkoły nowojorskiej lat 40-tych ubiegłego wieku i technika drippingu, która pchnęła malarstwo Jacksona Pollocka na nowe tory, ponownie zainspirowały do twórczego działania uczestniczki zajęć o sztuce prowadzonych przeze mnie w studio sztuki Pole Widzenia. Sytuacja okazała się bardzo rozwojowa, więc szybko odrzucono szczotki i pędzle na rzecz dłoni i stóp, a nawet kolan!

Proces twórczy był fascynujący i wciągający! Świetna zabawa pozwoliła dziewczynom zapomnieć na chwilę o zmęczeniu szkołą, obowiązkach i pracach domowych 🙂

pol2

pol3

pol4

pol5

pol6

pol11

pol7

pol10

pol8

pol9

pol12

pol13

pol14

pol15

pol16

pol17

pol19

pol18

pol20

pol21

pol22

pol23

pol24

7 thoughts on “Malarstwo spontaniczne

  1. Tak, tak i jeszcze raz tak. Spontaniczność jest podstawą twórczości. Przemyślane miesiącami konspekty nie podobają się ludziom! Mogą robić wrażenie techniką wykonania. Ale sztuka to coś zdecydowanie innego! Pochwalam takie akcje!

Dodaj komentarz