Opowieść jesienna / Jarzębinowa księżniczka

dzikajablon-jarzebina

Wszyscy już zrobili wszystko z jarzębiny, jestem tego pewna. Klasyka! Co z tego, po prostu uwielbiam jarzębinę i nie mogę się powstrzymać, nie mogę pominąć. Po pierwsze, rozpoczynam tym wpisem mój osobisty, niepozorny, nie nagłośniony, trochę porządkujący i urzekający projekt blogowy Opowieść jesienna, w ramach którego będę zbierać nasze jesienne zabawy, impresje, inspiracje 🙂 Po drugie, ten wpis to trochę hommage dla wyjątkowo intensywnego czasu dzieciństwa, kiedy bycie w swoim świecie w niczym niezachwiany sposób było czymś oczywistym i naturalnym… Czas odmierzało się koralami z jarzębiny, gdy, pożegnane z końcem wakacji, zawisły na sczerniałej ścianie drewutni, skurczone niczym maleńkie główki rodzynek, czekały na mój powrót za rok. Wracałam, a one trwały niewzruszenie, w odrobinę starszym świetle świata, jak gdyby nigdy nic…

Zdarzyło się kilka pięknych wieczorów, gdy po powrocie ze spacerów w pobliskim parku, przynosiłyśmy z Milo koszyczki wypełnione koralami jarzębiny i siadałyśmy przy kuchennym stole do zabaw. Toczyły się leniwie i radośnie, bez żadnych wytycznych i zbędnych słów! Matki i córki improwizacja… Matki magiczna podróż za sprawą kulistego miniaturowego wehikułu czasu…

Ja też jestem Jarzębinową księżniczką 🙂

dzikajablon596

dzikajablon596a

dzikajablon596b

dzikajablon596c

dzikajablon596d

dzikajablon596e

dzikajablon596f

dzikajablon596g

dzikajablon596h

dzikajablon_icon_OJ

dzikajablon596i

dzikajablon596j

dzikajablon596k

dzikajablon596l

dzikajablon596m

dzikajablon596n

dzikajablon596o

dzikajablon596p

dzikajablon596r

dzikajablon596t

dzikajablon596u

4 thoughts on “Opowieść jesienna / Jarzębinowa księżniczka

Dodaj komentarz