Pizza dotykowa jest świetna dla 2-3-latków! Milo w zasadzie tylko nadzorowała co to mama przygotowuje dla młodszych dzieci na zajęcia, a na koniec sprawdziła, zatwierdziła, pochwaliła i ozdobiła cekinami 🙂
Inspiracją było zdjęcie podobnego koła z ziaren – dna w koszyku – w zasobach United Montessori Association. Przygotowanie naszej pomocy jest baaardzo przyjemne – kontakt z ziarnami uspokajający… Potrzebujemy koło z tektury pocięte na równe części (8 lub 10). Każde pokryte klejem (wikolem lub tzw. kreatywnym) i obsypane ziarnami (do wyboru do koloru). U nas było to co pod ręką w pojemnikach w kuchni: kasze i fasole, ryż i soczewica, od drobnicy aż po większe gabaryty. Wizualna i dotykowa uczta. Gra kolorów i faktur. Do liczby kawałków naszej pizzy dobieramy taką samą liczbę małych buteleczek skrywających… ziarna oczywiście!
Potencjał przygotowanej „zabawki” niemal nieograniczony:
- poznawanie ziaren (nurt kuchenno-żywieniowo-zdrowotny)
- poznawanie wielkości (porównanie: małe/duże)
- zabawa z „materiałem sypkim” (porównywanie przy okazji przesypywania dodatkowej ilości ziaren, np. w pudełku)
- porównanie: twarde/miękkie (jeśli podamy również kilka przykładowych ziaren po ugotowaniu, by obserwować różnice plus degustacja!)
- zabawy dotykowe, po prostu 🙂
- zabawy artystyczne z fakturami (można rozwinąć ten motyw w pracę plastyczną)
- łączenie części w koło
- łączenie w pary (element zabawy ‚memo’ – w tym wypadku dobieramy buteleczkę z odpowiednią zawartością do właściwego fragmentu pizzy)
- zabawy z dźwiękiem (porównywanie różnorodnych dźwięków – u nas skończyło się robieniem grzechotki)
Na pewno można dodawać więcej propozycji i sprawdzać co zainteresuje dziecko. Bardzo zachęcam. I Wy podejmijcie wyzwanie sporządzenia pizzy ośmiu ziaren!
świetne! 🙂
Dziękujemy!
aaaaa zakochałam się!
Pati, nie dziwię Ci się, bo ja też 🙂
świetny pomysł!
I świetna zabawa!
cudne jak zawsze!
Kochana 🙂
Brilliant!
Thank you 🙂