Udział w projektach blogowych czasem przynosi niespodzianki. Pewnego dnia, kiedy jeszcze po uszy byłyśmy zanurzone w bajkowej podróży przez kontynenty i kultury świata, otrzymałyśmy dwie książki z bajkami wydane przez Papilon: Baśnie Europy oraz 50 najpiękniejszych opowieści. W pierwszej znajdziemy baśnie z różnych zakątków naszego kontynentu, m.in. Cypru (Leila i Keila), Bułgarii (Caryca i złoty ptak), Francji (Królewicz i jego nos), Portugalii (Chłopiec zamieniony w wilka). Druga jest kolekcją klasyki baśni dla dzieci, spośród których można sięgnąć po Lampę Aladyna, Królewnę Śnieżkę, Małą Syrenkę, Trzy małe świnki, Kopciuszka, Szewczyka Dratewkę, Czterech muzykantów z Bremy, Pana Twardowskiego… i wiele innych znanych i lubianych propozycji. W kontekście projektu bajkowego był to tematyczny strzał w dziesiątkę!
Książki przypadły nam do gustu – całkiem przyjemne ilustracje, nie przeładowana szata graficzna, baśnie zredagowane i opracowane, co czasem ułatwia dziecku przyswojenie treści (np. Mała Syrenka w porównaniu z oryginalnym Andersenem okazała się o wiele bardziej zrozumiała). Nie porównałam ich jeszcze we wszystkich przypadkach, więc trudno mi na razie powiedzieć czy innym bajkom ten zabieg wyszedł na dobre 🙂
Zaglądamy do baśni wieczorami, a za dnia takie dopadają nas zabawy. Lubimy improwizowane układanki z czego popadnie na podłodze – były już bałwany z papieru, królewna z kamyków i potwory ubraniowe. Dziś baśniowe portrety postaci z przeczytanych przez nas książek wydawnictwa Papilon.
Przygotowałyśmy pojemniki ze skarbami. Różne luźne, wolne kawałki i zestawy elementów świetnie się przydają w takich otwartych zabawach, które pozwalają na przekształcanie, twórcze poszukiwanie i rozwijanie wyobraźni. Ta zabawa sprawiła, że na nowo powracałyśmy do baśni, postaci, treści, przypominając sobie przygody głównych bohaterów i rozmawiając o tym co nam się podobało, a co nie.
Pianki, pompony, spinacze, kołeczki drewniane, kostki do gry, kostki domina, dzwoneczki, gumki, kolorowe wstążki i gałganki, kwiatki szydełkowe, plastikowe krążki i guziki, kolorowe szkiełka… Wszystko może inspirować 🙂
Leila, jedna z bohaterek baśni Leila i Keila, brzydka, a słynąca z mądrości.
Miała ciemną skórę i krzywy nos, a jej twarz pokrywały krosty i blizny po ospie. A jednak nawet w trudnych sprawach potrafiła dostrzec dobrą stronę.
Keila to ta piękna 🙂
Przy okazji odwiedzały nas stonogi i jeże 🙂
Mała Syrenka ze smutnej baśni Andersena. Milo nie lubi smutnych baśni, ale dała się namówić, aby tę postać ułożyć ze mną.
Przestraszony Czerwony Kapturek na wędrówce przez stokrotkowy las.
Buduje się gniazdo dla złotego ptaka z baśni Caryca i złoty ptak.
Ach te Wasze pomysły ! Zadurzyć się można ;)) Wszystkie postacie piękne i pomysłowe, ale królowa piękności jak dla mnie to Syrenka :)) Pozdrawiam cieplutko!
Dziękujemy :))
Pozdrawiamy.
Piękne i pomysłowe! Syrenka gotowa na plakat!
Nowa wersja „Zakochaj się w Warszawie” 😉
Przecudne te układanki!
Jak się okazuje bawić się (i tworzyć) można wszystkim! 🙂
Popieram wszystkimi kończynami! 🙂
Dziękujemy :)))
Wspaniałe kompozycje.
🙂