Przestrzeń pracy i wyrażania

dzikajablon49

Za moich czasów (jak to brzmi…) przestrzenią ekspresji własnego „ja” była szyba drzwi własnego pokoju (jeśli się miało własny), na której mnożyły się naklejki, albo słomiana mata nad tapczanem, nakłuta zdjęciami, plakatami, wycinkami z młodzieżowych gazet. W moim przypadku jeszcze śpiewnik z tekstami piosenek i chwytami do gitary, który raz chciała mi ocenzurować babcia 🙂 A przestrzenią pracy (pozalekcyjnej) było – dość standardowo – biurko, zbyt mocno przecież unurzane w szkolnym kontekście.

Dziś więc o miejscu pracy i wyrażania. Czy Wasze dzieci mają własną przestrzeń, w której mogą tworzyć i eksperymentować? Jako stałe miejsce pracy Milo obrała sobie duży pokój i zaanektowała prawie połowę wielkiego stołu (do pracy i do jedzenia, to zależy). To jej biuro. Stół dotyka parapetu, więc i połowa parapetu należy do niej. Gazetki, kolorowe papiery, tuzin pudełek z narzędziami do tworzenia, podkładka – by stół jeszcze pożył dłużej, jednak. Jej pokój jest głównie terenem zabawy. Natomiast fascynuje mnie to, że często miejscem pracy Milo staje się to akurat, gdzie przebywa człowiek. Jeśli mam robotę w kuchni, Milo ciągnie swój dobytek i rozkłada się na kuchennym stole. Nasze przestrzenie pracy się wówczas pokrywają. Łazienka za to ma niezmienny status laboratorium i służy eksperymentom, szczególnie związanym z wodą.

To taka moja refleksja, że warto podchodzić do sprawy elastycznie, udostępniać dziecku różne miejsca zależnie od potrzeb. Ale ważną rolę spełnia jednak stałe miejsce w domu, które może użytkować bez względu na wszystko i czuć się jak u siebie. Wystarczy na początku odpowiednio je zorganizować i zabezpieczyć (tym samym zminimalizować nasze lęki o podłogę, ściany czy politurę), a kiedy dziecko w danej chwili najdzie ochota, by tworzyć, bez wielkich przygotowań i pomocy dorosłego będzie mogło pracować samodzielnie. Zgódźmy się też na przestrzeń większego formatu – można udostępnić na stałe jedną ścianę na bazgroły albo pomalować fragment farbą tablicową. Mój postulat więc to: samodzielność, wolność i poczucie bezpieczeństwa w miejscu pracy 🙂

Dodaj komentarz