Jestem z lasów. Ze starej puszczy. Drzewa mam więc nie tylko wokół siebie, ale też w sobie. Od lat. I zawsze szukam takich miejsc dla siebie, w których rosną drzewa gdzieś obok, blisko. Bo miejsce, w którym rośnie drzewo, to dobre miejsce. Źródło siły i witalności, obraz wzrostu i przetrwania, miejsce mocy. I choć moje lasy słoneczne zostawiłam za sobą, teraz też jest dobrze. Czuję wdzięczność za park pod samym oknem i zapach drzew owocowych, który napełnia chwilę magią 🙂 Wiosna i jesień, czas transformacji w przyrodzie, to najbardziej wyraziste, intensywne, i moje ulubione pory roku. Gdy świat się zmienia… i jednocześnie trwa niezmiennie od lat w tym samym rytmie.
Memo Drzewa z serii Świat wokół nas od firmy Jacobsony od razu skradło moje serce. Pomysł, żeby zachęcić dzieciaki do poznawania gatunków drzew, jest strzałem w dziesiątkę, no bo ile można układać memory z kucykami, świnkami czy krainami lodu. Gra świetnie odpowiada na potrzebę małych przyrodników ciekawych świata wokół nas. Podczas spaceru w parku czy wycieczki do lasu pada czasem mnóstwo pytań na temat napotykanych po drodze drzew oraz ich mieszkańców. Wystarczy zabrać grę ze sobą i odpowiedzi z zakresu gatunków drzew mamy z głowy 😉
Na 20 podwójnych kartach widnieją najpopularniejsze gatunki: brzoza brodawkowata, głóg jednoszyjkowy, kasztanowiec biały, orzech włoski, świerk pospolity, cis pospolity, grab pospolity, klon pospolity, platan klonolistny, topola biała, dąb czerwony, dąb szypułkowy, jarząb pospolity, jesion wyniosły, olsza czarna, modrzew europejski, robinia biała, wierzba biała, lipa szerokolistna, sosna pospolita. Więcej informacji o wspomnianych drzewach można znaleźć na stronie Arboretum SGGW w Rogowie, które zaoferowało merytoryczne wsparcie projektu. Koniecznie zajrzyjcie na stronę. Nie znam co prawda rogowskiego arboretum, ale mam słabość do takich miejsc. Moja sesja ślubna odbyła się właśnie w pewnym podlaskim arboretum 😉
Drzewa liściaste, iglaste, różne kształty liści, charakterystyczne kwiaty, owoce i szyszki – jest tu wiele tropów, którymi możemy podążać. Teoria w doborowym towarzystwie realistycznych obrazków ożywa najlepiej w terenie. Otoczeni drzewami chłoniemy świat. Proces uczenia się przeobraża się w bogate i niezapomniane doświadczenie łączenia bodźców zmysłowych. O jego efektywności decyduje fakt, że w tej samej chwili działa widok, zapach, faktury i kolory. Jest moc! Pozostaje jeszcze tylko obejmowanie drzew ku harmonii człowieka i wszechświata!
Memo doskonale nadaje się do nauki – zorganizowania lekcji o drzewach. Do zabawy – tu pomysły oraz inspiracje same się uruchamiają (nie tak dawno prowadziłam na blogu taki wątek Było sobie drzewo…, pojawiło się u nas mnóstwo zabaw w temacie drzew plus karty tematyczne Montessori). W każdym razie, czując pozytywne wibracje, zabrałyśmy komplet kart na niezobowiązujący spacer i przygodę w terenie. Tu memo też się sprawdza – na przykład partyjka na pniu i rozglądanie się dokoła. A nuż trafi się nad głową poszukiwany gatunek.
Pozdrowiliśmy dostojne klony, nieśmiałe brzozy i filuterne sosenki, ule w pasiece ukrytej przy drodze, i wróciliśmy do domu. Drzewa nie kurzą się jednak na półce. Żyją swoim życiem. Sprawa jest więc rozwojowa 🙂
Bardzo polecamy, aby mieć u siebie i korzystać. I kochać drzewa.
Z tej serii jeszcze: Grzyby, Ryby, Owady i Ptaki. Aktualnie w promocji.
gra edukacyjna Drzewa. Świat wokół nas
wydawnictwo: Jacobsony
cena w sklepie internetowym: 36,00 pln
Moje ukochane drzewo w ogrodzie rodzinnego domu. Drzewo życzeń 🙂