Ziemia, ziemia

dzikajablon555

Daleka i bliska. Niechciana. Oczekiwana
Tu albo tam. Albo i tu i tam naraz, w rozdarciu
Pozostawiona, opuszczona, z której wypędzono
Obejrzeć się za siebie – zmieniona w słup soli jak żona Lota
Dźwięk garści ziemi i pożegnalne westchnięcie drewna
Budowanie na piasku, z nadzieją
Zachwyt nad światem w ziarnku piasku
Liczenie czasu – sekundy skryte w ziarnkach
Czas na umycie zębów skurczony w maleńkiej klepsydrze
Pospiesz się, bo nie zdążymy na czas!
Żałuję, że nie mogę poznać wszystkiego
Kopanie w ziemi na głębokość 70 cm
Wianek kamieni – palenisko sprzed 8 tysięcy lat
Ostatni, którzy zjedli, ruszyli na południe, a po nich cisza
Przesypywanie
Przesiewanie
Oczyszczanie ziemi
Nowe życie. Stare życie. To jedno
Moja ziemia pierwsza – ziemia słoneczników
Grządki babci. Składam ziarno w ziemi jak letnią ofiarę
Odpowiedzialność za łubin nasturcje aksamitki
Czekanie. Trzepot serca
Nie rozumieć czasu
Mamo, a co to jest starzenie?
A dokąd poszedł ten pan, co umarł?
Tożsama z ziemią. Przynależna? Zależna?
Niewola, wola, wolność…
Tęsknić za sobą całą sobą całe życie
Ziemio, ziemio, jestem twoją wybranką. Weź mnie!

dzikajablon554

dzikajablon555d

dzikajablon555e

dzikajablon554d

dzikajablon555f

dzikajablon556b

dzikajablon556c

dzikajablon556d

dzikajablon557

dzikajablon556e

dzikajablon557c

dzikajablon558

* Zdjęcia dokumentują performance i rzeźbę mojego autorstwa oraz Marcina Chomickiego z cyklu Architektura przemiany (2013). Obiekt jest stworzony z donic wypełnionych przesianą ziemią z Jazdowa, wpisując się w dyskusję na temat dalszych losów wyeksmitowanych mieszkańców osiedla i nawiązując do licznych przestrzeni pamięci (architektury pomnikowej) w Warszawie. Rzeźba oddana przyrodzie i odbiorcom żyje własnym życiem – w oczyszczonej ziemi rozwija się ekosystem. Można ją oglądać na osiedlu domków fińskich na warszawskim Jazdowie.

* Ostatni wers pochodzi z filmu Orlando w reżyserii Sally Potter, z niezapomnianą rolą Tildy Swinton, z przyprawiającej o dreszcze sceny w labiryncie. Podróż przez epoki ku ekspresji własnej i wolności…

One thought on “Ziemia, ziemia

  1. Piękna, refleksyjna praca z charakterystyczną narracją autorki 🙂
    Dla mnie określona jednym zdaniem: „Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz”.
    Myślę, że komentarz jest zbędny 😉

Dodaj komentarz